Tesla ponosi poważne straty: Musk oficjalnie wycofuje się z administracji Trumpa
Waszyngton, D.C. - Miliarder technologiczny Elon Musk (53) ogłosił koniec swojej pracy dla rządu USA. Jego planowany czas jako "specjalnego pracownika rządowego" dobiega końca i zrezygnuje ze stanowiska w administracji prezydenta Donalda Trumpa (78), wyjaśnił na X w odniesieniu do swojej pracy w wysoce kontrowersyjnym departamencie rządowym ds. wydajności rządu (Doge) utworzonym przez Trumpa.

Niezależnie od jego wycofania się, misja Doge'a "wzmocni się" z czasem, dodał Musk. Misja ta charakteryzuje rząd jako "sposób na życie".
Firma Muska, Tesla , odnotowała w kwietniu znaczny spadek sprzedaży i zysków. Według raportu, globalna sprzedaż amerykańskiego producenta samochodów elektrycznych spadła o 13 procent w pierwszym kwartale. Musk ogłosił wówczas, że ograniczy swoją działalność w Doge, aby bardziej skupić się na swojej firmie produkującej samochody elektryczne.
Serwis internetowy Muska X (dawniej Twitter) również doświadczył ostatnio ogromnych problemów. Ostatnio, dziewiąty lot testowy gigantycznej rakiety Starship od SpaceX, firmy lotniczej założonej przez Muska, również nie powiódł się we wtorek.
W Europie, a zwłaszcza w Niemczech, Musk spotkał się z dużą krytyką za swoje poparcie dla prawicowych sił politycznych. Przykładowo, przedsiębiorca wspierał skrajnie prawicową AfD w kampanii wyborczej do niemieckiego parlamentu.
Od czasu powrotu prezydenta Trumpa do Białego Domu w styczniu, miliarder technologiczny był siłą napędową tak zwanego Departamentu Efektywności Rządu (Doge), który ma na celu przyspieszenie masowych cięć kosztów i personelu w amerykańskim aparacie rządowym.