Missouri (USA) - Gypsy Rose Blanchard (33 l.) spędziła kilka lat za kratkami za pomoc w zamordowaniu swojej matki . Ostatecznie została zwolniona w grudniu 2023 roku. Dwanaście miesięcy później młoda kobieta urodziła swoje pierwsze dziecko.

W środę partner Gypsy, Ken Urker, opublikował radosną wiadomość na swoim koncie na Instagramie. Udostępnił zdjęcie swojej ukochanej w szpitalnym łóżku. 33-latka trzyma swój mały skarb w ramionach, podczas gdy Urker pochyla się z radością nad swoją rodziną.

"Witamy 2025 rok z najwspanialszym prezentem w historii" - napisał nowy tata w podpisie.

Rzecznik prasowy powiedział ABC News, że zarówno Gypsy, jak i maluch "mają się dobrze".

Na razie zachowali dla siebie dokładną datę narodzin dziecka. Według People, Gypsy nazwała swoją córeczkę Aurora Raina.

Amerykanka już wcześniej wielokrotnie podkreślała, że chciałaby pewnego dnia sama zostać mamą. Zwłaszcza po brutalnej przeszłości, przez którą musiała przejść.

Sprawa tej młodej kobiety jest tragiczna. Jej matka, Clauddinne "Dee Dee" Blanchard, cierpiała na objaw Munchausena i przez lata przekonywała dziewczynkę i opinię publiczną, że mała Gypsy jest poważnie chora.

W tym celu ciągnęła córkę od jednej wizyty lekarskiej do drugiej, podając jej wszelkiego rodzaju leki.

Dopiero gdy Gypsy dorosła, zdała sobie sprawę, że w rzeczywistości jest zdrowa, ale działania jej matki sprawiają, że jest coraz bardziej chora. Była zdesperowana i nie wiedziała, co robić - dopóki nie poznała Nicholasa Paula Godejohna (35), gdy była nastolatką.

Razem opracowali plan zabicia Dee Dee. W czerwcu 2015 roku Godejohn wprowadził go w życie.

Chociaż młodzi kochankowie uciekli razem, zostali złapani niedługo później. Gypsy została skazana na dziesięć lat więzienia za współudział w morderstwie.

Została zwolniona warunkowo w grudniu 2023 roku . Niemal dokładnie rok przed narodzinami jej dziecka.