„Kto by kupił coś takiego?” – fani w szoku po skandalu z majtkami z włosami Kim Kardashian.
Los Angeles – amerykańska gwiazda telewizyjna Kim Kardashian (44) jest znana z marki „Skims”, założonej w 2019 roku. Jej najnowsza kolekcja bielizny wywołała w sieci sporo dyskusji. 44‑letnia przed kilkoma godzinami wprowadziła na rynek linię bielizny, która promuje stringi z włosami łonowymi.
Pod hasłem „Ostateczny krzak” lub „Włosy z góry muszą pasować do tych z dołu”, projektantka w wtorek zaprezentowała swoją nową, futrzaną kolekcję.
Krótka bielizna z intymnym owłosieniem ma pojawić się w dwunastu wariantach. Niektóre majtki Kim Kardashian już udostępniła w relacji na Instagramie. Na swoim koncie „kimkardashian” nagrała te niezwykłe stringi z czerwonymi i blond sztucznymi włosami.
Kim Kardashian promuje na kanale Instagram „Skims” swoje nowe modele w stylu retro. Reklamowy filmik z krótkimi majtkami przypomina niemal program telewizyjny z lat 70.
Kim Kardashian walczy z utrwalonym ideałem piękna
Na wideo stoją trzy kobiety na podium i po kolejnych poleceniach prowadzącego pokazują swoje owłosione części ciała. Sama prezentacja ma być klasyczną parodią świata reklamy i krytykuje utrwalony ideał piękna współczesności.
Przez lata przemysł filmowy promował wizerunek gładko ogolonej kobiety. Teraz, według Kim Kardashian, ma to się skończyć. Podkreślała, że owłosienie ciała, popularne w latach 70., powinno być celebrowane w społeczeństwie.
Pomysł przedsiębiorczyni „Skims” spotyka się jednak w sieci z licznymi krytykami.
„Kto kiedykolwiek kupi coś takiego?” albo „To dosłownie szaleństwo”, komentują niektórzy użytkownicy platformy z niedowierzaniem.