Dramat wokół słynnej gwiazdy pop: separacja z mężem doprowadza ją do szpitala!
Anglia - Od kilku tygodni krążą plotki, że małżeństwo Lily Allen (39) i aktora Davida Harboura (49) jest na skraju rozpadu. Teraz te spekulacje wydają się być potwierdzone: 39-latka została przyjęta do centrum leczenia urazów.

Jak donosi The Sun , piosenkarka cierpiała na paraliżujące ataki paniki po rozstaniu i szukała profesjonalnej pomocy, aby poradzić sobie z bólem.
Tydzień w luksusowym ośrodku, w którym przebywa, ma kosztować aż 9 500 euro.
Według doniesień, Allen spędzi kilka tygodni w amerykańskim ośrodku - bez dostępu do telefonu komórkowego. Nie jest jednak jasne, gdzie dokładnie znajduje się klinika.
W swoim podcaście piosenkarka wyjaśniła, że przez jakiś czas będzie niedostępna. Zapewniła jednak swoich fanów, że jej hospitalizacja nie ma nic wspólnego z jej wcześniejszymi problemami z narkotykami.
"Jest mi naprawdę ciężko być zainteresowaną czymkolwiek. Naprawdę nie czuję się dobrze (...). Chcę uspokoić ludzi, ponieważ ze względu na czas mojej nieobecności pojawią się spekulacje, że wybieram się do ośrodka odwykowego - to nieprawda. Nie wróciłem do nałogu", mówi Allen.
Wiadomość o zaskakującym rozstaniu z hollywoodzkim gwiazdorem Davidem Harbourem została ogłoszona na krótko przed świętami Bożego Narodzenia . Para celebrytów pobrała się cztery lata temu podczas spontanicznej ceremonii w Las Vegas.