Hakowanie telefonów komórkowych i prywatni detektywi: książę Harry był szpiegowany przez lata!
Anglia/USA - Proces księcia Harry'ego (40) i wydawcy brytyjskiego tabloidu "The Sun" rozpoczął się dopiero we wtorek , ale zakończył się już w środę - z nieoczekiwanym zwrotem akcji!
Ponieważ najmłodszy syn króla Karola (76) świętował zaskakujące zwycięstwo.
Wydawca przeprosił za lata ingerencji w prywatne życie księcia Sussex .
Jak donosi People, wydawca przyznał się w środę do nielegalnego naruszania prywatności księcia poprzez hakowanie telefonów komórkowych i korzystanie z usług prywatnych detektywów.
To pierwszy raz, kiedy publicysta przyznał się do niewłaściwego zachowania w związku z gazetą The Sun. Przeprosił również za wcześniejsze ingerencje dziennikarzy w życie jego matki, księżnej Diany (†36).
"Zdajemy sobie sprawę z przykrości wyrządzonych księciu i przepraszamy za szkody wyrządzone jego relacjom, przyjaźniom i rodzinie oraz zgodziliśmy się wypłacić mu znaczne odszkodowanie" - powiedział wydawca.
People zakłada, że "znaczące odszkodowanie" może być ośmiocyfrową sumą, która zostanie wypłacona księciu.