Eskalacja na imprezie: Książę Harry rozwściecza prezentera - David Beckham musi mediować!

Londyn/Anglia - Zapowiadał się wesoły wieczór, ale książę Harry (40 l.) tak zdenerwował Jamesa Cordena (46 l.) żartem, że David Beckham (49 l.) musiał interweniować, by zachować spokój!

Książę Harry (40) zirytował Jamesa Cordena (46) podczas imprezy.
Książę Harry (40) zirytował Jamesa Cordena (46) podczas imprezy.  © Victoria Jones/PA Wire/dpa

Książę i brytyjski prezenter są bliskimi przyjaciółmi od ponad dziesięciu lat, ale ich przyjaźń nie zawsze przebiegała gładko.

Jak donosi Daily Mail , w 2011 roku książę Sussex zorganizował "przedświąteczny rejs alkoholowy" po Londynie.

Wzięło w nim udział wielu sławnych przyjaciół, w tym David Beckham.

46-latek dołączył do hałaśliwej grupy później, ponieważ wcześniej występował na scenie w przedstawieniu teatralnym.

Ale gdy tylko się pojawił, już rozochocony Harry rzekomo "zażartował" z pojawienia się Cordena.

James Corden był gościem na ślubie księcia Harry'ego

James Corden (46) utrzymuje bliską przyjaźń z księciem Harrym (40).
James Corden (46) utrzymuje bliską przyjaźń z księciem Harrym (40).  © Evan Agostini/Invision/dpa

Mówi się, że w rezultacie Corden był "całkowicie obok siebie". Nie jest jednak jasne, jaką dokładnie uwagę wygłosił 40-latek.

Źródło ujawniło: "James był wściekły. Wkrótce okazało się, że Harry opowiedział żart, którego James zdecydowanie nie uznał za zabawny".

David Beckham zadziałał szybko i zdał sobie sprawę, że musi interweniować jako mediator. Porozmawiał z obiema stronami i zapewnił Cordena, że żart nie miał być złośliwy.

Napięta atmosfera szybko opadła i doszło do pojednania. Harry i James do dziś pozostają bliskimi przyjaciółmi.

W 2018 roku 46-latek został nawet zaproszony jako gość na ślub księcia Harry'ego i jego żony Meghan Markle (43).