Szpital po poważnym wypadku motocyklowym: Księżniczkę trzeba reanimować
Monako - Włoska księżniczka Maria Carolina di Borbone (21) miała poważny wypadek motocyklowy .

Córka księcia Carlo, księcia Castro (62) i księżnej Camilli (54) poinformowała o wypadku na Instagramie .
W środę młoda królewna udostępniła galerię zdjęć dokumentujących straszny incydent. Najpierw selfie z kaskiem motocyklowym, a następnie kilka ujęć ze szpitala.
Leży w łóżku, ma na sobie ortezę szyi i wygląda na wyraźnie wyczerpaną. Pod postem wyjaśnia: "Mam niesamowite szczęście, że żyję".
W emocjonalnym tekście opisała, jak doszło do wypadku: "Uderzyłam głową w ścianę podczas jazdy na motocyklu i byłam reanimowana na oddziale intensywnej terapii". Podkreśliła, że to cud, że przeżyła.
Maria Carolina chce zwrócić uwagę na fakt, że motocykle mogą być potężne i ekscytujące, ale także bezlitosne. Dlatego też dodała pilne ostrzeżenie: "Prosimy o ostrożną jazdę. Noś pełną ochronę, a przede wszystkim odpowiedni kask. Mój uratował mi życie".
Jeszcze kilka dni przed wypadkiem arystokrata brał udział w wyścigu Formuły 1 w Monako i publikował stamtąd zdjęcia toru wyścigowego. Tym większy szok po nagłym obrocie wydarzeń.