Szok na scenie: Lady Gaga musi nagle przerwać koncert
Sydney (Australia) – Co się tu stało? Lady Gaga (39 lat, „Die With A Smile”) musiała nagle przerwać swój koncert w Sydney w sobotę wieczorem.
Gdy artystka właśnie wykonywała swój utwór „Garden Of Eden” w ramach trasy „Mayhem Ball”, tancerze podeszli wzdłuż sceny do przodu – zanim nagle wybuchła panika.
Gaga natychmiast dała znak swojemu zespołowi, by przerwać muzykę. Dlaczego?
W kilku filmikach, które od tego czasu krążą w mediach społecznościowych, widać, co dokładnie wydarzyło się w stadionie Accor: w trakcie występu jeden z tancerzy nagle poślizgnął się na mokrej podłodze i w końcu spadł ze sceny.
Muzyka ucichła, w tle wiwatowali fani. 39‑letnia artystka jednak miała oczy tylko na młodego mężczyznę. Natychmiast pobiegła na krawędź sceny i upewniła się, czy wszystko u niego w porządku.
„Mieliśmy właśnie wypadek na scenie”, zwróciła się krótko do oczekujących widzów. „Wszystko jest w porządku, proszę dajcie nam jeszcze sekundę.”
Następnie wzięła tancerza mocno w ramiona. Show została wkrótce wznowiona – a poszkodowany stał ponownie obok artystki.
Na portalach społecznościowych krążą klipy z wypadku na koncercie Lady Gagi.
Tancer Michael Dameski kontaktuje się ze swoimi fanami na Instagramie.
Tancerz ponownie odezwał się do fanów za pośrednictwem Instagram Stories i zapewnił ich, że naprawdę czuje się dobrze.
„Hej, mam się dobrze. Dzięki za zapytanie. Cieszę się, że mimo wszystko udało mi się dokończyć ostatni występ w roku” — napisał Michael Dameski do krótkiego wideo, na którym tańczy w łazience do utworu „Garden of Eden”.
Krótko potem udostępnił drugi klip, w którym widać, jak po wypadku wraca na scenę.
„The Show must go on”, zatytułował nagrania – po polsku: „Show musi trwać dalej” …