Szczeniaki porzucone przy drodze: to, co potem robią psy, łamie serca
Kalifornia (USA) - Co za smutny widok: dwa szczeniaki zostały po prostu porzucone przez swoich byłych właścicieli przy drodze!
Całkowicie przytłoczone nową sytuacją, dwie postaci zrobiły to, co znały – i rozpaczliwie czekały, aż wrócą ich właścicielka i właściciel.
Niestety, to się nie stało.
„Przytuliły się do siebie i schowały w małym krzaku” – relacjonowała od tego czasu ratowniczka zwierząt Suzette Hall w poruszającym poście na Instagramie.
„Większość czasu po prostu siedziały w rogu – zagubione, przestraszone i zbyt zmartwione, by przyjąć pomoc.” Dodatkowo psy nie miały nic do jedzenia i musiały głodować. „Żadna osoba z sąsiedztwa nie zostawiła im wody ani jedzenia.”
Na szczęście wkrótce przyjaciółka Hall zauważyła te małe łobuziaki i natychmiast zgłosiła je ochroniarce zwierząt. Ta od razu wyruszyła na miejsce.
Na Instagramie Suzette Hall opisała akcję ratowania psów.
Szczenięta są na skraju głodu – i można je natychmiast uratować.
Po tym, jak Hall spędziła cały dzień szukając innego psa, nie wahała się długo, by przyjść z pomocą małemu szczeniakowi. Mimo że noc już się zapowiadała.
„Ustawiłam swoją klatkę i oba szczeniaki od razu do niej wpadły – bardzo szybko. Bo były tak głodne. Bo były tak zmęczone. Bo nie chciały już chować się w małym krzaczku i czekać w samotnym kącie” – pisała Hall dalej.
Po akcji ratunkowej Amerykanka wyruszyła z nimi do weterynarza. Jej kolejnym zadaniem będzie znalezienie im nowego, stałego koszyka – takiego, w którym będą „bezpieczne, ciepłe i chronione” i nie będą już musiały obawiać się ponownego porzucenia.