Suka po adopcji zwrócona: szpic miniaturowy Lili nie jest „psem dla początkujących”.

Monachium - suka rasy miniaturowy sznaucer Lili wróciła po adopcji do schroniska w Monachium. Czy jest jeszcze nadzieja dla tej małej seniorki?

Zwergschnauzer Lili ma nadzieję na właściciela, który ma doświadczenie w obchodzeniu się z psami.
Zwergschnauzer Lili ma nadzieję na właściciela, który ma doświadczenie w obchodzeniu się z psami.  © Tierheim München

Suka urodzona w lutym 2013 roku pochodzi pierwotnie z Chorwacji. W Niemczech liczy teraz na dom u odpowiednich ludzi. Pierwsza próba adopcji niestety się nie powiodła, jak musiało przekazać schronisko.

Ta pewna siebie suka potrafi nawiązać bliską więź z ludźmi i ceni ich bliskość – jednak na własnych warunkach. Lili jasno komunikuje, czego chce i czego nie chce!

W stresujących sytuacjach reaguje bardzo wrażliwie na nadmierny kontakt fizyczny, zwłaszcza przy łapach. Gdy ludzie przekraczają jej granice, Lili nie ma poczucia humoru. Jak poważna jest jej sytuacja, pokazuje ostatnie zdarzenie: Lili ugryzła i dlatego została ponownie odesłana do schroniska.

Dlatego tak ważne jest, aby jej przyszli opiekunowie psy potrafili ją dobrze odczytać i nie przeciążali Lili.

Babcia psów w końcu chce przybyć: „Piłka jest jej wielką pasją”.

Kiedy Lili nabrała zaufania, okazuje się lojalną towarzyszką, donosi schronisko.
Kiedy Lili nabrała zaufania, okazuje się lojalną towarzyszką, donosi schronisko.  © Bildmontage: Tierheim München (2)

Na co dzień suczka rasy Zwergschnauzer jest uważna i współpracująca. Słucha swojego imienia i najważniejsze jest, aby motywować ją poprzez zabawę. „Piłka to jej wielka pasja” – mówią opiekunowie. Mimo to nie wykazuje zachowań terytorialnych wobec zabawek. Inaczej jest z jedzeniem: w tej kwestii Lili broni swoich zasobów.

Na smyczy pieska radzi sobie już całkiem nieźle i okazuje szacunek innym psom. W kwestii podstawowych komend właściciel i pies wciąż muszą nad nimi popracować.

Lili potrzebuje uporządkowanego domu bez dzieci i nadmiernych bodźców. Jej właściciele powinni mieć doświadczenie i być gotowi wziąć na siebie odpowiedzialność. Schronisko podkreśla, że nie jest to „pies dla początkujących”. Kto spotka ją z cierpliwością, zostanie nagrodzony lojalną i o silnym charakterze towarzyszką na całe życie.

Czy jesteś wielkim szczęściem Lili? Skontaktuj się pod numerem telefonu 0176/46192281 na Gospodarstwie Schroniska Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt w Monachium w Kirchasch.