Sensacja i gęsia skóra w Ally Pally: outsider w dartách pisze historię
Londyn – Historyczny moment w pierwszej rundzie tegorocznego Mistrzostw Świata w darta ! Nitin Kumar (40) zapisał się w historii w niedzielne popołudnie, wygrywając jako pierwszy indyjski zawodnik mecz na mistrzostwach świata.
„Royal Bengal” wygrał w prawdziwym kryminale i jako wyraźny underdog 3:2 z Holendrem Richardem Veenstrą (44).
Już przy wejściu na scenę wysokiego strzelca z tłumu w legendarnym Alexandra Palace otrzymał szaleńcze oklaski, po czym dwukrotnie wygrał sety z rywalem, a w decydujących legach zachował nerwy i z 76‑punktowym finiszem przeszedł do kolejnej rundy.
„Nie wiem, co powiedzieć. Jestem po prostu przytłoczony i szczęśliwy”, powiedział 40‑letni z Tamil Nadu, wyraźnie wzruszony, w wywiadzie dla Sky Sports. „Cieszę się za całe Indie. Jeśli możesz o tym marzyć, to jest możliwe.”
Od 1994 roku, kiedy zobaczył, jak Dennis Priestley walczył o tytuł mistrza świata, Hindus marzy o tym momencie, jak dodał. „To była długa droga”, podsumował Kumar.
W drugiej rundzie outsider może teraz spotkać się z czwartym w światowym rankingu Stephenem Buntingiem (40), który w późny niedzielny wieczór wchodzi do turnieju przeciwko Polakowi Sebastianowi Bialeckiemu (22).