Pierwszy niemiecki cios w Mistrzostwach Świata w darta: debiutant od razu odpada!
Londyn – Brak wymarzonego debiutu w Alexandra Palace! Niemiecki zawodnik w darta Lukas Wenig (31) musiał po raz pierwszy w swojej karierze na mistrzostwach świata poddać się już w pierwszej rundzie przeciwko Holendrowi Wesleyowi Plaisierowi (35).
Po zwycięstwach Arno Merka (33) i Gabriela Clemensa (42) w ostatnich dniach „Luu” wszedł w niedzielny wieczór jako trzeci Niemiec do turnieju, ale przegrał z przeciwnikiem 1:3 w setach.
W rzeczywistości Marburger wszedł do meczu jako lekki faworyt – w światowym rankingu 31-latek znajdował się prawie 30 miejsc wyżej od swojego rywala.
Plaisier jednak wystartował furiosamente i od razu po trzech przegranych legach wysłał Weniga w pierwszą przerwę. Następnie debiutant odrobił straty i wyrównał w decydującym legu drugiego seta.
Z wydłużającym się czasem gry szczęście opuściło Niemca, podwójki po prostu nie chciały już padać, podczas gdy Holender przyspieszał i zwłaszcza w scoringu wyprzedzał przeciwnika.
„Nie do końca się odnaleźliśmy, na początku byłem niesamowicie zdenerwowany. Potem wpadłem w rytm, ale brakowało odrobiny szczęścia. I Wesley też naprawdę świetnie sobie poradził”, powiedział 31-latek w wywiadzie dla Sport1.
„To uczucie na górze jest po prostu zapierające dech w piersiach. Wiesz teraz, na co ciężko pracowałeś. Wiem też, za co znów będę się wyrzec, żeby to przeżyć ponownie.”