Okropna akcja kosztem zwierząt: właściciel zostawia psy na terenie firmy
Köln – Tydzień przed Świętem Miłości dwie słodkie ciężary z schroniska w Dellbrück marzą o nowym życiu. Czy ich życzenie może się spełnić już w przyszłym roku?
Sama myśl o tym, że nie zna się niczego z tego świata i jest przytłoczony każdą, nawet najmniejszą i najprostszą sytuacją, jest dla dwunożnych po prostu niewyobrażalna.
Dla Lolka i Bolka jest to jednak smutna rzeczywistość – od lat! Winny temu ich były właściciel, który zostawił dwa szczeniaki samotne i opuszczone na terenie firmy.
„Kilka miesięcy temu właściciel zniknął, a zwierzęta były jedynie prowizorycznie zaopatrywane” – pisze schronisko w jednym ze swoich najnowszych i najbardziej emocjonalnych wpisów.
Zgodnie z opisem, nieodpowiednie warunki życia na terenie firmy nie tylko odcisnęły mocne piętno, ale także trwale zaszkodziły Lolkowi i Bolkowi.
„Lolek i Bolek, niewiarygodne, ale prawdziwe, po prostu nic nie znają i są przytłoczeni każdą nową sytuacją. Po przybyciu koledzy musieli naprawdę przenieść ich do schroniska, ponieważ nie chciały iść.”
Schronisko jeszcze nie może przekazywać psów do adopcji.
Katastrofalny początek życia nie wydaje się jednak spowodował żadnego kryzysu w relacji między człowiekiem a zwierzęciem. Lolek i Bolek są (na swój własny sposób) całkowicie ufni, kochający i bardzo przytulni.
Na razie nie ma mowy o wprowadzeniu ich do nowego, nieznanego otoczenia. Zamiast tego trzeba przyzwyczaić Lolka i Bolka do podstawowych zasad opieki nad psem.
„Z dużym trudem udało nam się kilka dni temu założyć im obroże i teraz staramy się nauczyć je chodzenia na smyczy.”
Jednakże eksperci od ochrony stad mogą już zwrócić na Lolka i Bolka jedną lub dwie uwagi, jak podano.