Od Michaela Eversa

Paryż - Aby wyłudzić miliony od paryskiego przedsiębiorcy kryptowalutowego, przestępcy porwali jego ojca i odcięli mu jeden z palców.

Jak potwierdził francuski minister spraw wewnętrznych Bruno Retailleau, policji udało się uwolnić ofiarę porwania i aresztować podejrzanych w ramach nadzwyczajnej operacji.

Według prokuratury w sprawę zamieszanych było pięciu mężczyzn w wieku od 20 do 27 lat.

Ranna ofiara została opatrzona przez służby ratunkowe. Według źródeł policyjnych sprawcy kontynuowaliby okaleczanie ofiary, gdyby nie interwencja sił specjalnych, donosi magazyn "Paris Match".

Według gazety "Le Parisien", francuski przedsiębiorca kryptowalutowy prowadzi firmę kryptowalutową z siedzibą na Malcie i we Francji.

Czterech zamaskowanych sprawców wciągnęło jego ojca do furgonetki na oczach świadków w piątek rano, porwało go i zażądało od przedsiębiorcy od pięciu do siedmiu milionów euro.

Mówi się jednak, że nie zapłacono żadnego okupu. Mówi się, że rodzinie wcześniej grożono.

Prokuratura ogłosiła, że wymiar sprawiedliwości wszczął śledztwo w sprawie porwania, pozbawienia wolności i tortur.